Wakacje dobiegły końca, a rok szkolny ruszył pełną parą. Razem z nim w życie weszła nowelizacja ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia, regulująca sprzedaż produktów w sklepikach szkolnych oraz wprowadzająca zmiany w zasadach żywienia dzieci w szkolnych i przedszkolnych stołówkach. Same wymogi dotyczące sprzedawanych artykułów w sklepikach szkolnych zawarte są w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 26 sierpnia 2015 r. w sprawie grup środków spożywczych przeznaczonych do sprzedaży dzieciom i młodzieży w jednostkach systemu oświaty.

Poniżej zamieszczam kilka informacji dotyczących nowych zasad w mniej ustawowym języku:

 

Kanapki przygotowywane będą na bazie pieczywa pełnoziarnistego z wędlinami lub przetworami rybnymi wysokiej jakości, jajami, serem (ale nie topionym), warzywami, owocami, bez majonezów i soli, ale za to może zostać użyty wysokiej jakości ketchup.

 

Sałatki przegotowane ze świeżych warzyw i owoców z dodatkiem wysokiej jakości chudych mięs i wędlin oraz przetworów rybnych. Warzywa mogą być przetworzone pod warunkiem niskiej zawartości soli, natomiast owoce przetworzone nie mogą zawierać cukru dodanego lub innych substancji słodzących.

 

Mleko musi być bez dodatku cukru, a napoje zastępujące mleko np. sojowe, ryżowe, migdałowe nie mogą zawierać więcej niż 10g cukrów w 100 ml, czyli jakieś 2 łyżeczki czystego cukru. Takie same wymagania odnośnie zawartości cukrów stawiane są jogurtom, kefirom czy maślankom, czyli odpada połowa popularnych jogurtów i serków dla dzieci.

 

Świeże warzywa i owoce lub przetworzone o odpowiednio niskiej zawartości sodu oraz nie słodzone cukrem i substancjami słodzącymi, czyli nie znajdziemy w sklepiku już chipsów. Powinny być podawane przygotowane do bezpośredniego spożycia. Owoce i warzywa suszone oraz orzechy są natomiast sprzedawane w opakowaniach jednostkowych nie większych niż 100 g, oprócz tego nie mogą zawierać dodanych cukrów i substancji słodzących, a także tłuszczów. Ograniczenia wagowe porcji tych produktów wynikają z ich wysokiej wartości energetycznej, zarówno owoce suszone jak i orzechy dostarczają sporych ilości kalorii w postaci cukrów (owoce suszone) lub tłuszczu (orzechy).

 

Soczki warzywne i owocowe sprzedawane są w opakowaniach nie większych niż 330 ml oraz nie mogą zawierać cukrów i substancji słodzących, a także dodatku soli. I tu również odpada połowa dostępnych na rynku popularnych soczków dla dzieci. Za to do picia dostępna będzie woda nisko i średniozmineralizowana oraz źródłana i stołowa.

 

Herbaty, napary owocowe czy kawa zbożowa mogą być słodzone naturalnym miodem pszczelim, a nie tradycyjnym cukrem.

 

Nie znajdziemy w szkolnych sklepikach też batoników, czekoladek i innych podobnych produktów, a także napojów energetycznych.

 

Oprócz tego, że zakazano sprzedaży wielu produktów, zakazano również ich reklamy na terenie jednostek oświatowych.

 

Polskie dzieci są jednymi z najgrubszych w Europie i ich liczba wzrasta w zastraszającym tempie. Czy ta ustawa coś zmieni? Nie wiadomo. Obok wielu szkół znajdują się sklepy, które wykorzystują sytuację, że w sklepiku szkolnym nie można kupić batoników czy chipsów i zachęcają dzieci reklamą “tego nie kupisz w szkolnym sklepiku”.

Zrzut ekranu 2015-09-08 o 13.46.44

Nadal więc najważniejszym elementem zachowania prawidłowej masy ciała u dzieci jest ich edukacja żywieniowa, zarówno w szkole jak i w domu. Dawajmy dzieciom dobry przykład i uczmy ich prawidłowych nawyków żywieniowych. Oczywiście na słodycze też jest miejsce w diecie dziecka, ale w ograniczonych ilościach!

 

Twoje dziecko ma problem z nadmierną masą ciała? Zapraszam do skorzystania z usług dietetyka:

  • Dietetyk Oborniki JUST A FIT
  • Dietetyk Poznań Maraga Strefa SPA,
  • Dietetyk Stęszew Instytut Zdrowia i Urody SEKRET PIĘKNA

 

Pomoże wdrożyć zdrowe nawyki żywieniowe i skomponuje odpowiednie posiłki, dopasowane do jego zapotrzebowania.